poniedziałek, 12 maja 2014

Matthew Bourne's Swan Lake - recenzja

Czasami, żeby zobaczyć coś ciekawego, Zachodni Koniec rusza poza ścisły West End. Ja wybrałam się do New Wimbledon Theatre na "Jezioro łabędzie".

źródło    

Słowem wstępu:
Matthew Bourne to angielski tancerz, choreograf i reżyser. Od ponad 25 lat związany jest z grupą New Adventures (założona w 1997 roku jako Adventures In Motion Pictures). W tym czasie stworzył (i w części wystąpił) wiele niezapomnianych spektakli m.in.:
  •     1998: "Spitfire"
  •     1994: Highland Fling
  •     1995: Matthew Bourne's Swan Lake
  •     2000: Matthew Bourne's The Car Man
  •     2001: "South Pacific" (musical)
  •     2002: Nutcracker! -
  •     2002: Play Without Words
  •     2005: Edward Scissorhands
  •     2008: Dorian Gray
  •     2011: Lord of the Flies
  •     2012: Sleeping Beauty 
Za które zdobył wiele nagród:
  •     1999 Drama Desk Award Outstanding Director of a Musical – Swan Lake
  •     1999 Drama Desk Award Outstanding Choreography – Swan Lake
  •     1999 Tony Award Best Choreography – Swan Lake
  •     1999 Tony Award Best Direction of a Musical – Swan Lake
  •     2000 Evening Standard Award for Musical Event – The Car Man
  •     2005 Laurence Olivier Award for Best Original Choreography – Mary Poppins
  •   2007 Drama Desk Award Unique Theatrical Experience – Edward Scissorhands
  •     2007 Honorary Doctor of Arts - De Montfort University, Leicester.
  •     2010 Honorary Doctor of Arts - Plymouth University.
Jednym z najważniejszych przedstawień w karierze Bourna jest "Jezioro łabędzie".
źródło
Spektakl miał premierę w 1995r. i jest najdłużej wystawianym baletem. Mogli go oglądać widzowie na West Endzie, Broadwayu i w Los Angeles. Odbył także kilka tras po Wielkiej Brytanii, Europie, Australii i Japonii.
Jak widać na zdjęciach interpretacja Bourna nieco różni się od wcześniejszych:  

źródło
Z tego powodu wzbudziła wiele kontrowersji. Na początku wystawiania ludzie wychodzili ze spektakli, skarżyli się, że nie jest to prawdziwe "Jezioro łabędzie". Jednak im popularniejszy stawał się spektakl, im więcej o nim pisano i mówiono, tym więcej osób przychodziło na interpretację i do dziś spektakle sprzedają się świetnie. 

Wokół "Jeziora łabędziego" narosło wiele plotek. Zapytany o najpopularniejsze z nich Bourne wymienia:
- w spektaklu występują tylko mężczyźni, którzy wcielają się także w żeńskie role (nieprawda, ok 1/3 grupy stanowią kobiety i to one wcielają się w postaci Królowej, Dziewczyny, służące czy księżniczki);
- początkowo widownia spodziewała się udziwnień w kostiumach np. drag-łabędzi w tutu i z pierzastymi nakryciami na głowach, rodem z the Trocks - męska grupa baletowa (nieprawda, zerknijcie na zdjęcia);
- nazywanie spektaklu baletem (Bourne preferuje "contemporary dance/theatre");
- czy opisywanie spektaklu jako homoerotycznego (Bourne twierdzi, że jest on po prostu erotyczny: "Czy moje męskie łabędzie podobają się tylko gejom? Nie sądzę!")
źródło
Ja byłam zachwycona i bawiłam się doskonale. Spektakl jest przepiękny wizualnie, na widok czerwonej sukni Królowej prawie pozieleniałam z zazdrości.

źródło
Oczywiście jest wspaniale zatańczony. Budzi całą gamę emocji - najbardziej zaskoczyło mnie to, że chwilami był bardzo lekki i zabawny. 
 
Obecnie trwa jubileuszowa trasa spektaklu po WB. Szczegóły na stronie
Przedstawienie zostało także wydane na dvd i jest do kupienia np. na amazonie
Jak poszukacie można je także znaleźć na youtubie.
A na zakończenie mała próbka: