piątek, 2 maja 2014

Wielkie nadzieje, wielki budżet, wielka klapa

1. Klapa zasłużona?
26 marca odbyła się premiera nowego musicalu "I Can't Sing!The X-Factor Musical". Pierwotnie miał być wystawiany do 25 października, jednak kilka dni temu ogłoszono, że zejdzie z afisza dużo wcześniej - po niespełna dwóch miesiącach od premiery.


Od początku wyprodukowywany przez Simona Cowella musical, opowiadający o kulisach jednego z popularnych telewizyjnych talent show, budził wiele kontrowersji. Zaczynając od tematu, przez mających niewielkie doświadczenia na West Endzie producentów,  po budżet, podobno  sięgający 7 milionów funtów.
Zaskakująco, spektakl raczej spodobał się krytykom i zebrał dobre recenzje. Jeżeli nawet zastanawiano się nad celowością jego powstania, to chwalono muzykę i piosenki autorstwa Steva Browna i Harrego Hilla.
Nie dopisali za to widzowie.


"I Can't Sing!" wystawiano w jednym z największych teatrów na West Endzie, The London Palladium. Może on pomieścić 2300 osób, tymczasem spektakl gromadził co wieczór ok 600 widzów. W innej wielkości teatrze, byłaby to zadowalająca liczba. Wg znawców tematu wystawianie premierowego musicalu w tak dużym teatrze, było zwykłą naiwnością.
Jeżeli chcecie przekonać się czy decyzja o zdjęciu musicalu z afisza była dobra, macie czas do 10 maja. Bilety w cenie  £ 20 do £85 można kupować na stronie produkcji.

2. Klapa niezasłużona
Podobny los, w marcu, spotkał The Full Monty (o którym pisałyśmy tutaj). Tylko, że ta decyzja była dla nas zupełnie niezrozumiała. Spektakl zebrał dobre recenzje, publiczność dopisywała (jak widać na obrazku powyżej), a na dodatek dostał nominację do Oliviera w kategorii "Nowa komedia". Nie tylko aktorzy byli bardzo zaskoczeni wiadomością o zejściu z afisza. Ania2 zamiast zasiąść dziś wygodnie w fotelu w Noel Coward Theatre, otrzymała zwrot należności za zakupiony bilet, wraz z grzecznościową formułką.

Okazało się że dobre recenzje i zazwyczaj pełne sale to za mało by Goło i Wesoło mogło pozostać na West Endzie